Wspólne mieszkanie z partnerem/partnerką to pole krwawych bitew, na którym poległo niejedno romantyczne uczucie. Słodycz pierwszych pocałunków trafia tu pod ostry, artyleryjski ostrzał niezmytych talerzy; bezlitosny nalot na niewinne trzymanie się za ręce przeprowadza nierozwieszone pranie; dzieła zniszczenia dopełnia napalm robienia zakupów.
(więcej…)